Po pierwsze- nie świetny tylko fatalny, przykład na to że bez scenariusza nie powinno się krecić filmu, chyba że chce się zrobić z siebie pajaca. Po drugie policja jest po to żeby łapać bandytów a nie ich likwidować, skoro mamy zabijać wszystkich zbirów to może lepiej wynająć płatnych zabójców czy coś, będzie prościej. Nie można zagasić ognia ogniem, tak samo nie można zwalczyć zła złem. Twój komentarz świadczy o kompletnej ignorancji i nie zrozumieniu tematu. I oczywiście o braku gustu filmowego..

Tak...łapac przede wszystkim, ale nie trzeba bystrego obserwatora, by dostrzec, że ten system jest nie do końca skuteczny.
P.S. Może nie rozwijajmy tematu gustu filmowego, niespecjalnie interesuje mnie Twoja opinia. :)

System jest nieskuteczny? Pozabijajmy wszystkich!- to twoja logika. Czułabyś się w takim świecie bezpieczniej niż teraz? Bo ja nie..
Dodatkowo od tego jest niezawisły sąd żeby rozstrzygnąć winę, lub nie, nawet jeżeli nie unika pomyłek. W dodatku dałoby to policji niemal nieograniczoną władzę, a więc ci wszyscy nieuczciwi gliniarze mieli by niezłą frajdę. Nie wszystko wygląda tak prosto i różowo jak się niektórym wydaje.

A co do gustu, nie zamierzałem cię w niczym krytykować, czy obrażać, po prostu nie mieści mi się w głowie twoja ocena.. No ale nieważne.

Bezwzględnie świetny film o bardzo ważkim przesłaniu: miejsce wszelkiego rodzaju bandziorstwa jest i powinno być wyłącznie na ŚMIETNIKU. Niestety obecnie, w czasach chorej od filozofowania i zepsutej korupcją tzw. demokracji, o zaangażowanych i odważnych gliniarzach możemy tylko pomarzyć. W konsekwencji także o nieuchronności kary! Nikt nie mówił tu nigdy o żadnej dosłowności. Postać Cobry jest tylko symbolem. A Ajlajkgudmuwis niech zaczeka aż bandycka przemoc dotknie go/ją bezpośrednio a ten idealny system ( o ile, oby! przeżyje) przeciągnie go przez kilkuletnie, bezowocne sprawy sądowe, w których to bandzior jest chroniony i to głównie o jego prawa się dba. Jeżeli nie będziemy wszyscy o tym mówić a lepiej krzyczeć, system zamieni porządnych ludzi w stado bydła pędzonego przez szpaler bandytów.
No i nie ma co od razu wjeżdżać na gust, ponieważ w zasadzie to sprawa osobista, a przecież demokracja pozwala to wyrażać.

Ile masz lat? Założę się, że nie więcej niż 20 z haczykiem. Dlatego nigdy nie zrozumiesz co kolega powyżej miał na myśli pisząc, że to świetny film. My oglądaliśmy to w czasach , kiedy budził emocje i był naprawdę super filmem. Ty tych czasów nie pamiętasz i nie próbuj mi nawet wmawiać , ze jest inaczej. Co do likwidacji bandytów... Cóż, ciekaw jestem jakie byłoby Twoje zdanie w tej materii , gdy któryś z tych właśnie bandytów zabił kogoś z Twoich najbliższych ( tfu , tfu, broń Boże nie zycze Ci tego)...

Nie pamiętam czasów w których powstał film, ale nie wyobrażam sobie aby kiedykolwiek, nawet w epoce kamienia łupanego, mógł być uznawany za dobry lub kultowy. Można się podniecać prymitywną rombanką w stylu Stallone'a typu Rambo, mozna się podniecać niektórymi filmamai JCVD, ale nie Cobrą... Wystarczy wsłuchać się w jego sztuczne, drewniane teksty od których puchną uszy, albo w tego nocnego łowcę który próbuje wszystkich zarżnąć i rzuca teksty typu "F*ck you, i kill you". Nie trawię tego filmu. Nie rozumiem jak ludzie mogą uznawać film za superowy, nawet jeżeli 25 lat temu był hitem z VHSów.

A co do tego co napisałeś w ostatnim zdaniu, nie zamierzam się jakoś wcielać w taką sytuację i gdybać. Każdy człowiek, nawet przestępca ma prawo do godnej śmierci. Nie żyjemy w średniowieczu gdy lud mógł zlinczować jakiego kolwiek niepodobającego się mu osobnika.

Może nie porównujmy rzeczywistości do świata przedstawionego w filmie "Cobra". Pewnie ja też nie czułbym się bezpiecznie w świecie, w którym łatwo można zarobić kulkę od gliny-mściciela lub toporem w czachę od psychopaty... Niemniej jednak film ogląda się po prostu zayebiście, szczególnie ludziom, którzy patrzą nań przez pryzmat "sentyment" - jak na to mówią? "Guilty pleasure"?

Nie ma co dyskutować z debilem broniącym bandytów. Film był fatalny? Fatalny to był stary Ajlajkgudmuwis-a bo go zrobił. Szkoda że go za młodu Trynkiewicz nie dopadł, może dzisiaj nie pisałby takich bzdur.

Klasyka

świetny - AVE:)