fajny film, również te tańce były niezłe. step up to przy tym nuda.
Zgadzam się w 100%. Piękny film. Najbardziej podobała mi się scena z tańcem Tonyego i Jackie przy muzyce I'm never gonna give you up. Najlepszy film taneczny, jaki widziałem. 10/10.
ja gościu filmów tanecznych widziałem bardzo dużo, a step up to może się podobać młodemu pokoleniu jakimś gimnazjalistom i tak dalej, a nie staremu weteranowi kina.
Weteran kina :) Nazywaj się jak chcesz a to, że step up do Ciebie nie przemawia nie mówi, że film jest płytki. I nie gościu zachowaj kulturę wypowiedzi, a nie, że ja chłopak należący do młodego pokolenia musi Cię pouczać ;p I zanim coś powiesz ja również widziałem od groma filmów i tych tanecznych też i powiem po prostu, że ten jest przeciętny, a nawet chwilami przy nudnawy jak to powiedziałeś o step up.
Pozdrawiam pana rozmówcę :)
Również bardzo mi się podobał. Fajnie kino lat 80', genialna muzyka. Dobrze oddany klimat. Nic dodać, nic ująć.
"Gorączka sobotniej nocy" to film,który zrobił na mnie w tamtych,pięknych czasach 70-tych niesamowita wrażenie. Ten film jako "Gorączka 2" (bo to przecież dalsze losy T.Manero) rozczarował mnie bo miałem duże oczekiwanie w związku z nim. Mimo wszystko nie dam go "zmasakrować" krytykom bo to moje klimaty.Dałem 7/10