Stallone naprawdę nieźle wypada w roli starego i zmęczonego życiem superbohatera. W napływie tandety z ostatnich lat, ten film nie jest zły. Bez efekciarskich i niepotrzebnych, efektów specjalnych rodem z Marvela i DC. Ciekawa historia z morałem. Ma zadatki na kontynuację.
Mógłby być bardziej mroczny. Twist był dobry, ale trochę przewidywalny. Szkoda, że nie wspomnieli, czy w tym świecie jest więcej mutantów. Nie kopiowali ani DC, ani Marvela i za to 8.