Dla mnie Willis chyba jako jedyny aktor nigdy nie powinien się zestarzeć :) Powinien zostac
dokładnie taki jak w tym filmie :) Szklana to zawsze Bruce, on wprowadza ten film na wyższy poziom,
gdyby zagrał to Stallone czy Arnold film moim zdaniem byłby tandetny :P nigdy sie nie znudzi :)